Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeFakt, to cholernie przykre ale nie można generalizować. Sprzedawałem już kilka motocykli i sam namawiam kupujących do jazdy próbnej. Oczywiście zawsze mam stracha, czy ktoś nie zaliczy gleby albo nie odjedzie w siną dal ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie, żeby ktoś kupił motocykl, nie przejechawszy się na nim. Można oczywiście pojechać jako plecaczek. Jest to jakieś wyjście. Myślę, że mimo tego incydentu (swoją drogą z mojego miasta) trzeba mieć jakieś zaufanie do ludzi.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza